Na szczególne zaproszenie siostry przełożonej Domu Opieki Społecznej w Wolsztynie Ognisko Misyjne wystąpiło z przedstawieniem o założycielu Misjonarzy Oblatów św. Eugeniuszu de Mazenodzie. Zaśpiewano dwie piosenki specjalnie  napisane do inscenizacji przez braci Oblatów. W domu Opieki dzieci złożyły życzenia Bożonarodzeniowe pensjonariuszom i opiekunom oraz przekazały kartki świąteczne przez siebie wykonane. Uczestnicy wyprawy otrzymali słodki poczęstunek oraz medalik św. Katarzyny Laboure. Wcześniej przedstawienie zostało wystawione w kościele św. Jakuba w Obrze w związku z przyjazdem Telewizji Trwam.
    Oto wrażenia i niektóre wypowiedzi młodzieży biorącej udział w tym przedsięwzięciu „Gdy dowiedzieliśmy się, że do Obry przyjedzie telewizja bardzo się zdziwiliśmy, tym bardziej, że my także mieliśmy wystąpić. Przygotowania były długie i męczące. Wiele razy musieliśmy zostawać po lekcjach w szkole, z której przechodziliśmy do klasztoru na próby. Teksty wykutych piosenek śniły mi się po nocach. Najbardziej zapamiętaliśmy entuzjazm i emocje  związane  z tym,  że będziemy w Telewizji Trwam i będzie nas oglądać cała Polska... i nie tylko. Największe wrażenie wywarły na nas liczne, poustawiane w całym kościele kamery, które były skierowane w naszą stronę. Przedstawienie było dopiero pod wieczór, więc musieliśmy iść normalnie do szkoły. Cały dzień chodziliśmy poddenerwowani, ale i podekscytowani, że to właśnie ten dzień. Po skończonych lekcjach nie wracaliśmy już do domu, tylko na próbę generalną. Przed kościołem stały auta z logo Trwam. Wszyscy zaniemówili. Każdy z nas czuł większy lub mniejszy stres, ale wszystko poszło po naszej myśli. Gdy oznajmialiśmy rodzinie, że pojawimy się w TV, nikt nie chciał nam wierzyć. Oczywiście wszyscy obserwowali nas siedząc przed telewizorem lub czynnie biorąc udział we Mszy Świętej. Takich emocji jakie tam przeżyliśmy, nigdy nie zapomnimy!” 

    Ponadto uczniowie przygotowywali się do Świat Bożego Narodzenia dekorując m.in. świąteczne pierniki. Aby były tak pięknie ozdobione wkładali  w to całe serce oraz wiele godzin pracy. Pierniki  rozeszły się  błyskawicznie. Za  świąteczne wypieki, ozdoby oraz sianko wigilijne otrzymaliśmy ok. 400 zł. Pieniądze zostaną przekazane na cel misyjny.
    Życzymy wszystkim błogosławieństwa Bożego w Nowym nadchodzącym Roku oraz zapału misyjnego, abyśmy zawsze potrafili pomagać innym poprzez modlitwę, dobrą postawę, zachęcanie innych do czynienia dobra.